Ludzie przychodzą i odchodzą
To
oczywiste
jak gruszki
na wierzbie
Ludzie
zmieniają właścicieli
Nie…
oni nie mają właścicieli
To
oczywiste
jak
gruszki na wierzbie, która płacze
Nie
przez ludzi
Nie
przeze mnie
A
może nie jestem człowiekiem?
A
może to wcale nie jest takie oczywiste?
A
może gruszki nie rosną na wierzbie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz